Choć okres transferowy jeszcze się nie rozpoczął to Barcelona jest bliska sfinalizowania jednego z transferów wychodzących z klubu. MA być to element przewietrzenia składu i zrobienia miejsca dla nowych graczy dla Hansiego Flicka.
Jeśli Barcelona poważnie myśli o utrzymaniu większości trofeów z obecnego sezonu to musi solidnie wzmocnić drużynę. Inne zespoły również nie próżnują, jednak w przypadku Barcelony sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana. Duma Katalonii musi trzymać rękę na pulsie jeśli chodzi o FFP, w innym wypadku i tak nie będą w stanie zarejestrować żadnego zawodnika. Najpierw muszą posprzedawać niektórych graczy.
Pierwszy z nich jest coraz bliżej odejścia z klubu. Mowa tutaj o Alexie Valle, który ostatni rok spędził na wypożyczeniu we włoskim Como. Zaprezentował się na tyle solidnie, że klub, który zajął 10. miejsce w tabeli Serie A zdecydował się na jego wykupienie. Takie informacje przynajmniej podaje „Mundo Deportivo”, które dodaje również, że rozmowy są w końcowym stadium.
Barcelona ma zarobić na swoim obrońcy w okolicach 6 milionów euro. Dokładnie tyle ile wynosi jego klauzula odejścia. Rozmowy nie były jednak proste, bo zawodnikiem interesował się również Real Betis i Borussia Dortmund. Włoscy działacze wygrali jednak wyścig, bo mieli zaproponować zawodnikowi długo kontrakt – od 3 do 5 lat.
Ustalono również, że płatność zostanie podzielona na dwie raty. Pierwsza w wysokości 4 milionów euro zostanie przelana na konto Dumy Katalonii od razu, druga w wysokości 2 po roku. Valle miał ważny kontrakt z Barceloną do 2026 roku. Od stycznia lewy obrońca był na wypożyczeniu w Como i zdążył rozegrać 15 meczów w Serie A.