Barcelona wciąż zmaga się z ogromnymi ograniczeniami finansowymi. Przez to nie może realizować wymarzonych transferów i musi radzić sobie w inny sposób. Ponoć chcą oni wypożyczyć napastnika Chelsea.
Obecny okres transferowy dla Barcelony to pasmo rozczarowań. Najpierw z ich oferty zrezygnował Jonathan Tah, później bardzo nieczysto zagrał Nico Williams i Barcelona została bez środkowego obrońcy i skrzydłowego. Musi szybko znaleźć plan awaryjny bo w innym przypadku jej kadra w porównaniu do oczekiwań będzie gargantuicznie ograniczona. Jak podaje portal Fichajes.net – w tym celu mieli oni skontaktować się z Chelsea w sprawie jej napastnika.
Mowa o Nicolasie Jacksonie, który w obliczu rywalizacji z Liamem Delapem, Joao Pedro oraz Jamiem Gittensem nie będzie miał zbyt wielu szans na grę. To chce wykorzystać Barcelona, która miała zaproponować roczne wypożyczenie napastnika. Cóż, to czy się sprawdzi jest sprawą otwartą, jednak czy synonim nieskuteczności będzie dobrym wyborem dla Barcelony? Chyba, że Hansi Flick ma pomysł jak odgruzować Senegalczyka.