Linia defensywy FC Barcelony w obecnym sezonie to z pewnością najgorszy element zespołu Hansiego Flicka. To powoli skłania Deco oraz Joana Laportę do poszukiwania nowego stopera, który wzmocni zespół.
Duma Katalonii ma ogromny problem z grą w defensywie. W ważnych spotkaniach zupełnie nie potrafi ona dorównać poziomem do rywalizacji. Pokazał to mecz z Realem, PSG czy ostatnio z Chelsea. Defensorzy są zagubieni i niepewni. Pięknym na to przykładem jest prośba Ronalda Araujo o wyłączenie ze składu na pewien okres czasu. Powodem jest słaba sytuacja mentalna Urugwajczyka, który przestał wierzyć w swoje umiejętności.
Można to na dobrą sprawę odnieść do całej defensywy, która z TOP5 La Ligi straciła najwięcej bramek – 16. To kolejny argument za wzmocnieniem tego sektora boiska. Jak wskazują katalońskie media – ich wzrok może zwrócić się na Bundesligę i ekipę Borussi Dortmund. Tam występuje Nico Schlotterbeck, którego obowiązuje kontrakt do czerwca 2027 roku.
Borussia musi więc powoli rozważać jego sprzedaż, bowiem jasne stało się, że nie przedłuży on umowy z klubem. Dortmundczycy chcą też za wszelką cenę uniknąć oddania go do Bayernu, który znany jest z podkupywania lepszych zawodników od rywali. Dlatego też z pewnością przyjrzą się ofercie z Barcelony.
Klub musi jednak poczekać, liczy, że uda się mocno zbić cenę z Niemca, która obecnie wynosi 45 milionów euro. Im więcej czasu będzie upływać tym mocniej uda im się okroić cenę. Na razie jednak nic nie wskazuje, aby do transferu doszło w najbliższym czasie.
