Hiszpańskie media donoszą o śmierci Miguela Angela Bustillo Lafoza, byłego piłkarza Realu Saragossa, FC Barcelony i Malagi. Miał 69 lat.
Miał bardzo dobrze zapowiadającą się karierę, był niezwykłym napastnikiem. FC Barcelona sprowadziła go za 9 milionów peset. Była to wówczas najwyższa kwota w hiszpańskiej piłce.
Tak jak pięknie się wszystko zaczęło, tak tragicznie się skończyło. 14 września 1969 roku odbyło się El Clasico. Wynik to 3-3. Bustillo zadebiutował i strzelił dwie bramki.
Niestety w 50 minucie po jednym z brutalnych ataków rywala – Pedro De Felipe, doznał całkowitego zerwania więzadeł. Operacja trwała niemal trzy godziny. Przerwa z piłką aż dwa lata. Co ciekawe sędzia wówczas nie odgwizdał faulu…
Bustillo nie był już tym samym piłkarzem. Odszedł do malagi gdzie po pięciu latach skończył karierę i zajął się hotelarstwem w Salou w Katalonii.