Zamieszanie wokół kartki Torresa
Fernando Torres, który jest niezwykle skutecznym napastnikiem, szczególnie na Camp Nou, ponieważ strzelił na tym stadionie już sześć z jedenastu bramek przeciwko Barcelonie. Wczoraj był również główną postacią nie tylko dzięki zdobytej bramce, ale także zdobyciu czerwonej kartki.
Już w 35 minucie meczu arbiter Felix Brych pokazał Hiszpanowi drugą żółtą kartkę za kolejny ostry atak. Całe Atletico nie rozumie decyzji sędziego, w Barcelonie zaś uważają ją za w pełni zasłyżoną.
Poniżej prezentujemy kilka słów z obozu Barcy:
Iniesta: „Gdy się gra w osłabieniu to widać różnice. Arbiter uważał to za słuszne i taka podjął decyzję.”
Busquets: „Faul był oczywisty, a sędzia zdecydował pokazać kartkę.”
Enrique: „To były dwie oczywiste żółte kartki. To arbiter wydaje wyroki, nie my. Sędzia podjął dobrą decyzję.”
Robert Fernández (dyrektor sportowy): „Pierwsza kartka była logiczna. Drugą musiałbym zobaczyć na powtórce. Arbiter krzywdził obie strony. Mając kartkę trzeba być ostrożnym.”
Dokładamy także wypowiedzi z obozu Atleti:
Enrique Cerezo (prezes): „Arbiter stracił kontrolę nad meczem. Druga żółta kartka była przesadzona.”
Simeone: „Nie jestem zły na Torresa. To sędzia podejmuje decyzje.”
Torres: „Smutno mi, że osłabiłem zespół. Kartka mogła być, ale mogło jej nie być. Upomnienie mocno wpływa na zawodnika. UEFA wyznaczyła arbitra, który nie stanął na wysokości zadania.”
Felipe Luis: „Wyrzucenie Torresa ustaliło mec. Nie wiem jaki on sędziował mecz. To godne pożałowania. Barca jest chroniona i to się odczuwa. Szatnia jest wkur****a. Ciężko się walczy płynąc pod prąc.”
Słowa tego ostatniego oczywiście przykuły uwagę UEFA, która być może ukarać piłkarza za te słowa meczem zawieszenia.
W powyższym video prezentujemy akcje po której Torrez ostał ukarany drugą żółtą kartką. Zachęcamy do oglądania.
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.