Wojciech Szczęsny wciąż nie podpisał nowej umowy z FC Barceloną, polak waha się co do tej decyzji. To mocno utrudnia działania klubowi, który mocno liczy na jego angaż na kolejny sezon. Dyrektor sportowy jednak uspokaja mówiąc, że sytuacja jest bliska rozwiązania.
Nikt raczej nie spodziewał się przed rozpoczęciem sezonu takiego rozwoju sytuacji z Wojciechem Szczęsnym. Na moment odwiesił on buty na kołek, ale kontuzja Ter Stegena sprawiła, że Barcelona musiała szukać solidnego rywala dla Penii. Idealnym kandydatem był właśnie polak, który po pierwsze był tani a po drugie wciąż był w stanie prezentować wysoki poziom. Pokazał to od razu gdy otrzymał szansę od Hansiego Flicka i niemiec nie może żałować swojej decyzji.
Wydawało się, że to krótka przygoda dla polskiego bramkarza, szybkie dopisanie wielkiego klubu do CV i powrót na emeryturę. Bardzo dobra dyspozycja i wpływ na szatnię spowodował, że klub za wszelką cenę chce go zatrzymać. Miałby stanowić wsparcie dla Joana Garcii i pełnić rolę drugiego bramkarza. Wszystko zależy jednak od rozmów kontraktowych a one mają dobiegać powoli końca.
Taką informację przekazał dyrektor sportowy – Deco. Jak podaje portal LaVanguardia jest on pewny, że polak zostanie w klubie: „Szczęsny przedłuża kontrakt. Mamy czterech bramkarzy, bo Pena też ma ważną umowę. Decyzje podejmiemy we właściwym czasie” . Polscy kibice mogą więc być zadowoleni!