Javier Mascherano przez kilka lat był podstawowym piłkarzem FC Barcelony. Z pomocnika został „przerobiony” na obrońcę, gdzie znakomicie radził sobie grając w parze między innymi z Pique.
Argentyńczyk jednak trafi minuty i gra coraz mniej. Od początku tego sezonu zagrał w 10 z 11 spotkań, ale rzadko gra od początku do końca. Zaliczył tylko 553 minuty, co daje 62% wszystkich możliwych minut.
Na tym samym etapie sezonu w pierwszym roku pracy Luisa Enrique Masche miał 628 minut (70%), zaś w drugim 91%. Teraz liczba ta spadła do 62%.