Niezwykle kontrowersyjny mecz
Główny arbiter spotkania Barcelony z Valencią – Undiano Mallenco nie będzie miał teraz łatwego życia. Oskarżany jest bowiem przez oba kluby za skandaliczne sędziowanie. Mówi się, ze podczas meczu podjął więcej złych, niż dobrych decyzji. Przykłady można mnożyć.
Po pierwsze brak reakcji na ostre faule Madrio Suareza na Neymarze i Andre Gomesie. Piłkarz Nietoperzy powinien otrzymać kartki i wylecieć z boiska.
Po drugie, brutalny faul na Inieście, który nabawił się poważnej kontuzji (KLIK). Sędzia nie odgwizdał przewinienia, a mimo iż piłkarz trafił najpierw w piłkę, miał do tego podstawy.
Po trzecie, bramka na 1-0 zdobyta przez Messiego. Bramkarz Valencii reklamował iż Luis Suarez, który był na spalonym zasłaniał mu widok i nie mógł skutecznie interweniować. Gol nie powinien zostać uznany.
Po czwarte w 33 minucie Umtiti faulował Rodrigo Moreno i arbiter mógł odgwizdać jedenastkę, ale tego nie zrobił.
Co na to wszystko oba klubowe obozy?
– „Faul na Inieście był ostry i poważny w skutkach, a nie było nawet odgwizdania przewinienia i kartki” – mówi Luis Enrique.
– „Było wiele bardzo kontrowersyjnych sytuacji” – skomentował Busquets.
– „Sędziowie mają zbyt duży respekt do wielkich klubów. Szkoda mi moich chłopaków.” – dodał Prandelli.
– „Sędzia powinien wstydzić się tego meczu. To było żałosne sędziowanie” – powiedział Pitarch (dyrektor sportowy Valencii).
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.