Ostatnie tygodnie Roberta Lewadowskiego to ciągłe problemy, najpierw w kadrze, potem w sądzie. Pomimo urlopu nasz snajper wciąż dba o formę i właśnie wrzucił zdjęcie na swoje media społecznościowe ze swojego treningu.
36-latek ma za sobą bardzo wymagający sezon, wystarczy powiedzieć, że pod jego koniec musiał zmagać się z kontuzją, która mocno utrudniła mu walkę o Króla Strzelców w LaLiga. Po powrocie polak długo nie był w stanie się wstrzelić a Mbappe robił to na zawołanie. Dlatego też musiał uznać wyższość francuza co z pewnością było sporą pigułką do przełknięcia. Kolejną sprawą jest słyszany w kuluarach plan o powolnym odstawianiu polaka od składu.
Jeśli do zespołu dołączy Nico Williams Barcelona skłania się ku zmianie koncepcji gry z „fałszywą 9” i coraz mniejszym wkładzie w zespół Lewandowskiego. Może to oznaczać rychły koniec jego przygody w Dumie Katalonii. Ostatnią sprawą jest ta sądowa, batalia z Cezarym Kucharskim, która również nie jest niczym przyjemnym. Ma więc on za sobą bardzo intensywny wypoczynek a teraz uznał, że czas powrócić do treningów.
Na swoje media społecznościowe wrzucił filmik pokazujący jego jednostkę treningową. Były na nich ćwiczenia motoryczne czy strzeleckie i widać, że Polak nie stracił werwy i profesjonalizmu. Trenuje tak, jakby już jutro miał do rozegrania najważniejszy mecz w życiu. Po tym poznaje się prawdziwych piłkarzy. Szkoda, że to najpewniej ostatni sezon w którym zobaczymy polaka na europejskich boiskach.
Wyświetl ten post na Instagramie