W niedzielę Barcelona przegrała 1:4 z Sewillą na stadionie Ramón Sánchez‑Pizjuán, a Królewska Hiszpańska Federacja Piłkarska (RFEF) opublikowała nagranie rozmów między sędziami a systemem VAR dotyczące podyktowanego już w 10. minucie rzutu karnego, którego wykonawcą był Alexis Sánchez.
Przebieg sytuacji przy rzucie karnym
Gospodarze objęli prowadzenie 1:0 po rzucie karnym wykonanym przez Alexisa Sáncheza. Decyzję o jedenastce w 10. minucie podjął sędzia Alejandro Muñiz Ruiz po konsultacji z VAR, który zasugerował analizę zagrania za faul Ronalda Araújo na Isaacu Romero.
Sędzia główny uznał, że doszło do kontaktu i podyktował rzut karny bez pokazania kartki, uzasadniając to brakiem gry w piłkę ze strony obrońcy.
Ujawnione rozmowy sędziów
RFEF opublikowała nagranie rozmów z pokoju VAR. Z nagrania wynika, że stażysta w centrum VAR, Carlos del Cerro, w słuchawce mówił: „Zalecam przegląd pod kątem potencjalnego rzutu karnego. Pokażę ci, jak obrońca, naszym zdaniem, go przewraca, wkładając stopę między dwie nogi napastnika”.
Sędzia Alejandro Muñiz odpowiadał: „Dobrze, brak opcji SPA, brak opcji DOGSO. Jest kontakt nisko. Podyktujemy rzut karny, prawda? Rzut karny bez kartki. Nie gra w piłkę. Chcę widzieć, że jej nie dotyka, że jej nie uderza”.
W nagraniach wyjaśniono także znaczenie akronimów: SPA oznacza 'stopping a promising attack’ (przerwanie obiecującej akcji), a DOGSO oznacza 'denying an obvious goal‑scoring opportunity’ (uniemożliwienie wyraźnej szansy na zdobycie bramki).
Reakcje i sytuacja Barcelony
Po meczu trener Hansi Flick skomentował, że nie jest zły i że zespół zareagował dobrze w drugiej połowie. Barcelona liczy na pozyskanie około 40 milionów euro za Ronalda Araújo w zimowym oknie transferowym.
