Po oficjalnym ogłoszeniu Joana Garcii w Barcelonie klub kontynuuje plan wzmocnienia zespołu na sezon 2025/2026. Jak donosi Santi Aouna – właśnie dopinają transfer młodego skrzydłowego. To będzie drugie letnie wzmocnienie Dumy Katalonii?
Najważniejszym sektorem boiska, który Barcelona chciała wzmocnić była naturalnie bramka. Nie tylko dlatego, że 25 milionów euro to promocja za tej klasy bramkarza, ale również jako straszak na co niektórych. Efektów na razie nie widać, bo Ter-Stegen wciąż uparcie stoi przy swoim i odrzuca wszystkie oferty a Inaki Pena jest za drogi dla większości zainteresowanych. Teraz będą oni musieli jeszcze poważniej zastanowić się nad przyszłością w klubie po dołączeniu Garcii.
Ten transfer jest już jednak nieistotny dla działaczy, został dopięty i czas na kolejny punkt „programu”. Jest nim ściągnięcie nowego skrzydłowego a na liście są Luis Diaz i Nico Williams. Jak podaje Santi Aruna to jednak nie o nich chodzi. W tym przypadku klub chce wykorzystać kolejną okazję i przypieczętować przenosiny młodego talentu ze Skandynawii. Chodzi tutaj o Ronny’ego Bardghji’ego z FC Kopenhaga.
Skrzydłowy ma być wszechstronny, dobrze przygotowany taktycznie i technicznie a to główne cechy, których szuka Barcelona. Naturalnie nie byłoby to wzmocnienie a jedynie uzupełnienie składu, jednak Hansi Flick z pewnością zrobi z niego solidnego zawodnika i pozwoli wejść na nowy piłkarski poziom.