Niedawno informowaliśmy o wyczekiwanym przez każdego kibica Blaugrany momencie. Duma Katalonii powraca na legendarne Camp Nou, gdzie już wkrótce ma rozegrać mecz w ramach rozgrywek LaLiga. Niepewna była z kolei sytuacja odnośnie Lidze Mistrzów, wątpliwości zostały już jednak rozwiane.
Klub w oficjalnym komunikacie już jakiś czas temu potwierdził, że Spotify Camp Nou znowu stanie się domem dla ekipy Barcelony. Inauguracyjny mecz ma odbyć się w rozgrywkach LaLiga a będzie to rywalizacja z Athleticiem Bilbao. Dodano, że klub wciąż walczy o możliwość rozgrywania tam spotkań również w Lidze Mistrzów. Regulamin był w tej kwestii jasny – zespół może zmienić obowiązujący obiekt dopiero po pierwszej fazie rozgrywek – fazie ligowej.
Barcelona liczyła jednak na przychylność ze strony UEFA co do zrobienia wyjątku. Wiemy już, że mediacja zakończyła się sukcesem. Camp Nou ugości już również Ligę Mistrzów o czym klub poinformował w kolejnym komunikacie: „FC Barcelona ogłasza, że szósty mecz fazy zasadniczej Ligi Mistrzów z Eintrachtem Frankfurt, zaplanowany na wtorek 9 grudnia o 21:00, odbędzie się na Camp Nou. Decyzja ta zapadła po uzyskaniu licencji na użytkowanie w fazie 1B, pozwalającej na zwiększoną pojemność na przyjęcie widzów także w obszarze bocznym w uzupełnieniu do fazy 1A, obejmującej trybunę główną i za bramką” – czytamy we fragmencie komunikatu mistrzów Hiszpanii.
Przypomnijmy, że klub powróci na swój legendarny obiekt po ponad 3,5 rocznej przerwie spowodowanej przebudową. Wciąż jednak nie została ona ukończona. Termin pełnego oddania stadionu wyznaczono na 2027 rok.
