Nie tak miał zakończyć się wczorajszy rewanżowy mecz FC Barcelony w półfinale Ligi Mistrzów z Interem. Barca uległa po dogrywce 3:4 i pożegnała się z rozgrywkami na ostatnich metrach. Nasi zawodnicy nie mogą się z tym pogodzić, ale Yamal ma do kibiców jasny przekaz.
Autor: Wojtek Jagoda
Przed obecnie najistotniejszym spotkaniem w obecnym sezonie w Lidze Mistrzów wszyscy są jak na szpilkach. Dobrze więc trochę ostudzić nastroje i uspokoić kibiców dobrą informacją. Nasz diament jest coraz bliżej przedłużenia umowy! Barca już dzisiaj wieczorem zmierzy się z Interem w ramach rewanżowego półfinałowego spotkania Ligi Mistrzów. Pierwsze starcie w Hiszpanii przez wielu kibiców i ekspertów zostało obwieszczone meczem sezonu. Nic dziwnego, bowiem bramki padały tam jak na zawołanie. Dla Dumy Katalonii nie jest to jednak do końca dobra informacja. Wynik 3-3 niczego nie gwarantuje o czym dobrze zdają sobie sprawę piłkarze. Jednym z nich jest Lamine Yamal, który od…
Już jutro zmierzymy się na San Siro z Interem Mediolan, będzie to rewanżowy mecz w półfinale Ligi Mistrzów. Pierwsze starcie zakończyło się wynikiem 3:3, zapowiadają się więc niesamowite emocje. Dlatego też do tego meczu został przypisany czołowy europejski sędzia.
Zainteresowanie FC Barcelony osobą Marcusa Rashforda jest wiadome od dłuższego czasu. Klub ze stolicy Katalonii myśli nad jego zakontraktowaniem latem, jednak nie chce przystać na warunki proponowane przez Manchester United.
Jeśli do czegoś mielibyśmy się przyczepić w kontekście FC Barcelony, to do bloku obronnego, który potrzebuje wzmocnień. W tym celu klub rozmawia z wieloma potencjalnymi zawodnikami, jeden z nich może być bardzo trafionym transferem.
To wydaje się już przesądzone, Inaki Pena po sezonie opuści Barcelonę i poszuka nowego klubu. Hiszpan jest niezadowolony ze swojej pozycji w zespole i szukać będzie nowego klubu. Jak się okazuje nie jest to do końca po myśli Barcelony.
Po fatalnej kontuzji na początku sezonu większość kibiców Barcy oczekiwała z utęsknieniem na powrót Marc Andre Ter Stegena. Polscy kibice zapewne też, do momentu dołączenia do zespołu Wojciecha Szczęsnego. Teraz już wiemy, że ich rywalizacja powoli zacznie nabierać rumieńców.
Choć Robert Lewandowski kontuzjowany jest dopiero od jednego spotkania to już widać ile daje on drużynie z Katalonii. W meczu z Mallorcą Barca raziła nieskutecznością i tylko łut szczęścia zadecydował, że zgarnęli trzy punkty. Statystyki mówią same za siebie.
W tym sezonie Raphinha jest istną maszynką do strzelania bramek. Wszystko to dzięki współpracy z Hansim Flickiem. Jego kapitalna forma nie umknęła innym zespołom a Saudyjczycy mieli zaproponować mu kosmiczny kontrakt.
Robert Lewandowski doznał kontuzji w niesamowitym spotkaniu Barcelony z Celtą Vigo zakończonym wynikiem 4:3 dla Dumy Katalonii. Niestety polski snajper opuścił boisko z kontuzją, wiemy ile ma ona potrwać. To złe informacje dla Barcelony.
Niestety nie najlepiej dla naszego polskiego supersnajpera zakończyło się ostatnie starcie z Celtą Vigo wygrane rzutem na taśmę 4:3. Nasz reprezentant opuścił boisko z urazem, wiemy dokładnie ile potrwa jego przerwa. Barca wydała komunikat.
Lionel Messi to niezaprzeczalnie legenda Barcelony, która opuściła klub w bardzo smutnych okolicznościach. Choć jego czas w Katalonii dobiegł końca to wciąż uważnie śledzi poczynania swojej byłej ekipy. Teraz chwali nową gwiazdę klubu.
Barcelona jest znana z przesiewania i wynajdywania największych światowych talentów do swojej drużyny. Własnie na radar trafił kolejny zawodnik, który może niedługo dołączyć do Dumy Katalonii. Muszą oni stoczyć bój z innymi europejskimi gigantami.
Barcelona we wtorek rozegrała rewanżowe spotkanie z Borussią w Dortmundzie. Było dużo nerwów, mało brakowało a Barca roztrwoniłaby sporą przewagę. Na szczęście udało się utrzymać korzystny wynik i awansować. Po meczu kataloński Sport ocenił grę polaków.
FC Barcelona jest na dobrej drodze do zgarnięcia pełnej puli trofeów w sezonie 2024/2025. Jak się okazuje, ich dorobek może być jeszcze okazalszy. Jeśli wierzyć mediom podopieczni Hansiego Flicka otrzymali zaproszenie do prestiżowych posezonowych rozgrywek.
Choć spotkanie z Leganes przebiegło po myśli dla Dumy Katalonii to nie mogą być oni w pełni usatysfakcjonowani. Przed nimi bardzo ważne mecze w Lidze Mistrzów i ciągła walka o LaLiga, a przez najbliższe tygodnie będą musieli sobie radzić bez kluczowego zawodnika.
Już jakiś czas temu w mediach pojawiały się informacje dotyczące przenosin Jonathana Taha do Barcelony. Temat po przedłużeniu kontraktu z Araujo przycichł. Katalońskie media są jednak pewne – niemiec dołączy do Dumy Katalonii.
W najniższym oknie transferowym Barcelona chce skupić się na ściągnięciu do klubu kilku zawodników defensywnych. Nie od dziś wiadomo, że zainteresowana jest Jonathanem Tahem z Bayeru, teraz skupili się na bocznym obrońcy a ich wzrok skierował się na Serie A.
Wojciech Szczęsny buduje swój pomnik w FC Barcelonie, dotychczas klub z nim w bramce nie przegrał żadnego spotkania. Do gry powraca jednak Ter Stegen, za którym przemawia regulamin. O co chodzi?
8 spotkań i ani jednej bramki czy asysty. Tak prezentuje się statystyka z obecnego sezonu Ansu Fatiego. „Złoty dzieciak” jak przyszło się określać zawodnika Blaugrany przed laty ma obecnie trudny okres w klubie. Wiele wskazuje, że to jego ostatnie tygodnie w zespole z Hiszpanii.
W wygranym 1:0 spotkaniu wyjazdowym z Atletico w ramach 1/2 Pucharu Króla nie milkną echa brutalnej gry gospodarzy. Hiszpańskie media mocno rozpisują się o przebiegu spotkania i mówi się nawet o „polowaniu na kostki rywali”.
Robert Lewandowski, pomimo swoich kapitalnych wyników i wpływu na drużynę, nie będzie już młodszy. Z tego względu klub już rozgląda się za potencjalnymi następcami. W grę zaczęły wchodzić nowe nazwiska.
Mógł dołączyć do „klubu 100” w FC Barcelonie, stać się legendą klubu i dalej budować swoją markę w Europie. Niestety, nasz kapitan zdecydował się na bardzo niespodziewany ruch, którego raczej nikt nie bał pod uwagę. Po sezonie opuści on szeregi Dumy Katalonii.
Barca niedawno rozpoczęła maraton a jej pierwszym spotkaniem była zaległa rywalizacja z Osasuną wygrana 3:0. Jak się okazuje ostateczny wynik może być odwrotny, Osasuna złożyła bowiem oficjalny protest.