Coraz więcej wskazuje na to, że Hansi Flick może opuścić FC Barcelonę po wygaśnięciu kontraktu w 2027 roku. Sonduje się już jego ewentualnego następcę, który już kiedyś był związany z klubem a obecnie święci sukcesy w innym zespole.
Już jakiś czas temu media informowały, że Hansi Flick niezbyt przychylnie myśli o przedłużeniu umowy z klubem. Powodem są problemy finansowe, podważanie jego autorytetu i nieporozumienia z zarządem. To wszystko składa się na duże prawdopodobieństwo opuszcenia przez niego Dumy Katalonii w czerwcu 2027 roku. Mając tę świadomość media zaczęły sondować możliwych jego następców.
Daniel Riolo wskazał, że jego zdaniem następcą może zostać Luis Enrique. W wywiadzie dla France Bleu podkreślił, że Hiszpan wciąz ma być emocjonalnie związany z Barceloną i możliwy jest jego powrót. Co ciekawe zakończenie przez niego kontraktu pokrywa się z końcem umowy Flicka więc coś może być faktycznie na rzeczy. Na razie jednak wszystko pozostaje w sferze plotek a PSG z pewnością będzie chciało przedłużyć z nim kontrakt co dodatkowo może utrudnić Barcelonie działania w tej sprawie.
