Męska drużyna FC Barcelony nie radzi sobie w tym sezonie tak dobrze jakby tego oczekiwano. Co innego dziewczyny, które pokazują prawdziwą dominację w żeńskiej LaLidze. Ich bilans bramkowy oraz styl gry jest po prostu kosmiczny!
Drużyna w której pierwsze skrzypce gra Ewa Pajor ostatnio potwierdziła dominację w lidze wygrywając 4:0 z drugim w tabeli Realem Madryt. Oczywiście na listę strzelców w tym spotkaniu wpisała się polka, która zdobyła dwie bramki. Dzięki temu zwycięstwu Barcelona ma już siedem punktów przewagi nad „Królewskimi” i mało wskazuje na to, aby ta przewaga miała topnieć.
Wystarczy bowiem spojrzeć na bilans bramkowy drużyny. Jest on wręcz niewiarygodny, Duma Katalonii strzeliła bowiem 51 bramek tracąc jedynie dwie! Warto podkreślić, że druga pod względem strzelonych bramek ekipa Atletico ma ich niemal o połowę mniej – 29. Widać więc na gołych statystykach, że dziewczyny idą jak po swoje w Hiszpanii, ale i nie tylko.
Również w Lidze Mistrzów nie mają sobie równych. Zajmują pierwszą lokatę w tabeli z kompletem 9 punktów. Ich bilans bramkowy wynosi tam z kolei 14:1. Dziewczyny w trwającym obecnie sezonie straciły więc w tych rozgrywkach łącznie tylko trzy bramki. Co za wynik! Oby udało się utrzymać taką formę do końca i zgarnąć wszystkie możliwe trofea!
